Pierwszy dzień w nowej szkole
Julka niemogła doczekać się kiedy po wakacjach pójdzie do nowej szkoły. Wyobrażała sobie że, będzie tak cudownie że, w końcu pozna kogoś, kto zostanie jej przyjaciółką lub chociaż bliższą koleżanką. Myliła się. Już na początku roku szkolnego nie potrafiła znaleźć sobie miejsca w ławce... Czuła się tam obco... Wychowawca wręczył całej klasie plan lekcji, po czym pozwolił pójść wszystkim do domu. Julia szła powoli. Milcząc zastanawiała się czy uda jej się zaklimatyzować w tej szkole. Była smutna, po dzisiejszym dniu. Choć sama do końca nie wiedziała dlaczego. Czy to uczucie strachu tak ją dobijało? Bała się kolejnego dnia spędzonego poza domem? Była nieśmiała i to też utrudniało jej relacje z inymi. Co chwilę powtarzała sobie w myślach, że będzie dobrze. Ten dzień spędziła w gronie rodzinnym. O 22:00 poszła spać. Musiała się wyspać przed przeżyciami, które ją czekały.